Ostatni wpis dotyczący rodziny Stojanowskich, kończący się zadumą nad nieznanym losem Wincentego, który prawdopodobnie nie doczekał II wojny i jej konsekwencji i być może leży w jakimś, dziś zapomnianym, grobie na cmentarzu na Kozakach zaowocował odzewem osób, które lepiej znały jego dzieje. To jedna z niewątpliwych zalet Archiwum Kresowego – pojawienie się tekstu stanowi podstawę, na której dobudowany może być dalszy ciąg historii?