Jego głos przez niemal sześćdziesiąt lat wypełniał mury kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Witnicy. Choć nie każdy mógł dostrzec jego twarz, ukrytą za balustradą parafialnego chóru, wielu z pewnością nie raz słuchało jego głosu oraz granych przez niego melodii.
Czytaj dalej „Michał Makara – opowieść o witnickim organiście.”Z Włodzimierza Wołyńskiego przez Kostrzyn nad Odrą do Witnicy. Historia podróży Feliksy i Michała Makarów na “Ziemie Odzyskane”.
Historia moich dziadków – Feliksy i Michała Makarów – w zasadzie nie różniła się niczym od historii innych Wołyniaków, którzy w swojej podróży ze Wschodu na Zachód, byli zmuszeni pokonywać w trudnych warunkach nawet kilkusetkilometrowe trasy. Mimo mało sprzyjających okoliczności i dramatycznych wydarzeń, jest jednak opowieścią o walce o lepszy byt na “Ziemiach Odzyskanych”, dobrych ludziach oraz szczęśliwych zbiegach okoliczności.
Czytaj dalej „Z Włodzimierza Wołyńskiego przez Kostrzyn nad Odrą do Witnicy. Historia podróży Feliksy i Michała Makarów na “Ziemie Odzyskane”.”