Koń co jest, każdy widzi… Jak mój dziadek, Władysław Sługocki z Hnilcza na tarnopolszczyźnie, wykuwał swoją historię.

W wiejskich gospodarstwach, szczególną troską otaczany był koń – sprzymierzeniec człowieka tak w czasie pokoju, jak i wojny. Pracował w polu, był podstawowym środkiem komunikacji, a gdy trzeba – szedł w ogień bitwy, unosząc na swym grzbiecie kawalerzystę…

Czytaj dalej „Koń co jest, każdy widzi… Jak mój dziadek, Władysław Sługocki z Hnilcza na tarnopolszczyźnie, wykuwał swoją historię.”

Obrona wsi Kozaki-Zazule 16 marca 1944 r. Czas śladów nie zatarł…

Kresowe wędrówki zaczynają się czasem w nieoczywistych miejscach i okolicznościach, a prowadzą nieoczekiwanie daleko… Tym razem z Pyrzan w województwie lubuskim dotarłam na Kozaki w powiecie złoczowskim na tarnopolszczyźnie, by poznać niezwykłą historię związaną z obroną urokliwej kresowej wsi przed oprawcami z policyjnego pułku Dywizji SS Galicja.

Czytaj dalej „Obrona wsi Kozaki-Zazule 16 marca 1944 r. Czas śladów nie zatarł…”