Mieszkały tam rody z krwi, kości Polaków! Dziś o rodzinie Kłaków z okolic Złoczowa

Rodzina Kłaków na przedmieściach Złoczowa mieszkała od wieków. Antoni Pająk w swym poemacie Wspomnienia z Ziemi Złoczowskiej pisał:

Mieszkały tam rody z krwi, kości Polaków,

Amrozów, Stojanowskich, Ferensowiczów i Kłaków.

Aż tu przy dębinie, gdzie ta leśna łąka,

Czaiła się wśród sadu zagroda Pająka

Tu się rozmnożyły Stojanowskich rody,

Wilkowie, Szafrańscy wznieśli swe zagrody,

Przybyli Suchińscy, Wydrowie i Kłaki,

Stąd też nazwa wioski Wilki i Kozaki

Potwierdzają to wzmianki w starych dokumentach:

Gdy w 1756 roku ślubują Tomasz Jambroż i wdowa Niedźwiecka, świadkiem jest Walenty Kłak z lasu koło monasteru bazylianów (dziś to wieś Monastyrek).

W 1787 roku, gdy na rozkaz cesarza Józefa II sporządzono spis wszystkich nieruchomości w Galicji, najwięcej gruntów na Kopaniach na Górze Kozakowej należało do rodziny Kozaków, Suchińskich, Szafrańskich, Kłaków i Malinowskich. Kłakowie gospodarzyli też pod Górą Kruczą.

Rok 1831 zapamiętano szczególnie, gdyż rosyjscy żołnierze przysłani do tłumienia polskiego powstania przywlekli ze sobą zarazę. Pierwszą odnotowaną ofiarą cholery na Zazulach była 7-letnia Marianna, córka Andrzeja Kłaka (+12.07.1831), dwa dni później umarł jej 29-letni ojciec. Spoczywają oni na cholerycznym cmentarzu niedaleko Trościańca Małego.

Osiem lat później, los ponownie ciężko doświadczył rodzinę Kłaków. 13 marca 1839 roku w księdze zgonów Złoczowa odnotowano, że tego dnia na Zazulach w domu nr 188, 11-letnia Julianna i 14-letnia Katarzyna, córki Michała i Rozalii Kłaków zostały occisa in domo – zabite w domu. Na marginesie księgi zgonów dopisano: von den Folgen einer ganz Zerschmetterung der Hirnschale – czyli z powodu pogruchotania czaszki. To smutne wydarzenie opisano w Gazecie Lwowskiej:

We wsi Zazule, w państwie złoczowskiem, weszło d. 13 b.m. około południa dwóch obcych ludzi do chaty tamtejszego włościanina, który się właśnie z żoną swoją do blizkiego miasteczka na targ był oddalił. Zastawszy w domu dwoje dzieci, to jest dziewczynkę 11-letnią i 14-letniego chłopca, zamordowali oboje kamieniem; po uskutecznieniu tej zbrodni, zabrawszy małej wartości rzeczy, umknęli. Zwierzchność miejscowa wyśledziła jednakże zaraz tych sprawców, z których jeden ma być żebrakiem.

W 1918 roku Kurjer Lwowski wymienił rodzinę Kłaków z Zazul jako darczyńców Książęco-Biskupiego Komitetu Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny kierowanego przez biskupów: Józefa Bilczewskiego i Józefa Teodorowicza.

Aniela Kłak (po mężu Stojanowska) jest uwieczniona na unikatowej fotografii dokumentującej uroczystości pogrzebowe arcybiskupa Karola Hryniewickiego, który spoczął przy kościele na Kozakach 20 kwietnia 1929 roku.

10 lipca 1938 roku na Amrozach (nr 23) urodził się Józef Bronisław Kłak, który w 1966 roku został wyświęcony w Częstochowie na księdza i prowadził posługę duszpasterską w Polsce, a później wśród Polonii w Niemczech.

Kłakowie pracowali na roli, służyli w wojsku, szukali chleba za oceanem, bronili swej ziemi w potrzebie, służyli innym. Od kilku wieków na Kresach.

Dziś przedstawiamy dokumenty rodzinne Szczepana Kłaka syna Wojciecha (1895-1978). Od najstarszego w zbiorze kwitu podatkowego z 1909 roku po najmłodsze pismo z 1988, dokumentujące wojenne losy syna Szczepana – Józefa, który w latach 1944-1945 był przymusowym robotnikiem w Niemczech.

1901, 25 styczeń, Złoczów, Kwit opłaty podatku, Maria i Mykieta Krupka, Łuka. Zbiory: W.B.

Najciekawsze w zbiorze są fotografie – z 1917 roku, ukazująca dom Kłaków oraz z roku 1942, na których widzimy dzieci i młodzież wsi Kozaki. O postaciach z wojennych fotografii niedługo opublikujemy osobny wpis, gdyż warto szerzej przedstawić osoby, którym setki Polaków z Kozaków i okolic zawdzięczają życie.

1917, Kozaki. Dom Szczepana Kłaka (ojca Józefa Kłaka) lub Wojciecha Kłaka (bardziej prawdopodobne). Zbiory: W.B.

Zapraszamy do oglądania tej, wprawdzie niewielkiej, ale ciekawej kolekcji rodziny o bogatej kresowej przeszłości.

KŁAK SZCZEPAN SYN WOJCIECHA (1895-1978) KOZAKI -> PYRZANY

Bogusław Mykietów, Zielona Góra, e-mail: aka@mykietow.pl

Jedna odpowiedź do “Mieszkały tam rody z krwi, kości Polaków! Dziś o rodzinie Kłaków z okolic Złoczowa”

Możliwość komentowania została wyłączona.