Chwała kresowym bohaterom. 77 lat temu Dawid pokonał Goliata – 16 marca 1944 r. odparto atak ukraińskiego pułku SS na Kozaki koło Złoczowa.

Świętujmy zwycięstwa. Obrona Kozaków 16 marca 1944 roku to jedna z nielicznych zwycięskich potyczek z przeważającymi siłami policyjnych pułków Dywizji SS Galicja.

Czytaj dalej „Chwała kresowym bohaterom. 77 lat temu Dawid pokonał Goliata – 16 marca 1944 r. odparto atak ukraińskiego pułku SS na Kozaki koło Złoczowa.”

Czy domyślasz się że mimo wszystkiego szalenie tęsknię za Tobą? Listy porucznika Piotra Charkowa, kawalera Orderu Virtuti Militari, ofiary katyńskiej zbrodni

Wiosną 1943 roku, w czasie ekshumacji w Katyniu, wydobyto szczątki młodego oficera. W kieszeniach jego munduru znaleziono legitymację, karty pocztowe i fotografię kobiety. Zachowany dokument pozwolił na identyfikację – było to ciało podporucznika Piotra Charkowa ze Złoczowa. Kobietą na zdjęciu była jego młodzieńcza miłość Kochana Zosieńka, która nieświadoma zbrodni, z nadzieją wciąż czekała na powrót Piotra z niewoli.

Czytaj dalej „Czy domyślasz się że mimo wszystkiego szalenie tęsknię za Tobą? Listy porucznika Piotra Charkowa, kawalera Orderu Virtuti Militari, ofiary katyńskiej zbrodni”

Nie ma rzeczy niemożliwych! Po raz kolejny zapłonęły znicze pamięci na grobach naszych przodków na cmentarzach na Kozakach, w Łuce i Złoczowie

Dzięki pomocy ofiarodawców i naszych ukraińskich przyjaciół dziś zapłonęło 200 zniczy na grobach naszych bliskich i znajomych. Mimo epidemii i zamkniętych granic.

Czytaj dalej „Nie ma rzeczy niemożliwych! Po raz kolejny zapłonęły znicze pamięci na grobach naszych przodków na cmentarzach na Kozakach, w Łuce i Złoczowie”

Major Kazimierz Romański z Łuki koło Złoczowa. Ułan, ziemianin, dobroczyńca. Kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari, zapomniany żołnierz Niepodległej

W setną rocznicę szarży pod Hruzinami, w nowo wydanej książce, przypominam postać Kazimierza Romańskiego – ostatniego dziedzica wsi Łuka.

Sławę zdobył w 1920 roku, gdy poprowadził swój szwadron liczący 50 szabel na sowiecki pułk i dokonał rzeczy, którą potrafi tylko polski ułan. Mimo znacznej przewagi sowietów, rozgromił ich, wziął do niewoli 250 jeńców, zdobył sztandar, tabor i pułkową kasę.

Czytaj dalej „Major Kazimierz Romański z Łuki koło Złoczowa. Ułan, ziemianin, dobroczyńca. Kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari, zapomniany żołnierz Niepodległej”